Brak produktów w koszyku
W zamierzchłej przeszłości spano na ziemi, trawie, w jaskiniach, na skałach. Obecny wybór materacy, a także łóżek jest niebotycznie ogromny, ale jak to wyglądało pomiędzy tymi okresami?
Pierwszą cywilizacją, która udoskonaliła prototypy łóżek, był starożytny Egipt – do spania używano liści palmowych, a także skór zwierzęcych, które kładziono na podłoże. Cesarstwo rzymskie uznane zostało za pionierów dzisiejszych materacy, z których inspiracji skorzystano; unowocześniając ich technikę – otrzymując dzisiejsze łóżko. Wersją dostępną dla bogatych obywateli, były ozdabiane spektakularnymi wzorami łoża. Używano do tego złota, brązu, a także piór.
Dla przeciętnych Rzymian zarezerwowane było dużo prostsze rozwiązanie – wypełniali oni wykonane z materiału worki, surowcami takimi jak: trzcina, słoma, bądź wełna.
Renesans to epoka, która zmodernizowała materiał materaca, z bardzo nieprzyjemnego, szorstkiego; na miły w dotyku aksamit oraz jedwab.
Wiek XIX to czas wynalezienia stelaży metalowych.
Rok 1857, w którym wynaleziono sprężyny, był momentem przełomowym, dającym możliwość wytworzenia pierwszego materaca.
Po tym czasie ulepszano materace i łóżka, w XX wieku wynaleziono dla astronautów piankę VISCO – termoelastyczną. Była ona początkowo niedocenianym surowcem, dopiero w latach 90 – tych, wzmożono jej produkcję, zadbano o niższą cenę, przez co stała się niezwykle popularna. Do dziś jest niezwykle cennym materiałem, służącym do wyrobu najnowocześniejszych materacy.
Z jakich możliwości będziemy mogli skorzystać w przyszłości? Długo nie trzeba się zastanawiać – wystarczy wpisać hasło „ łóżko przyszłości” w wyszukiwarkę internetową. I co uzyskujemy? Inteligentne rozwiązania: łóżko, które pościeli się samo.
Hiszpańska firma meblarska OHEA proponuje łóżko przyszłości, które ułoży za nas rano poduszki i kołdrę. Smart Bed, czyli Inteligentne Łóżko, działa na prostej zasadzie: założenie, że słanie pościeli polega na jej rozprostowywaniu.
Poduszki przymocowano sznurkami do mechanizmu w zagłówku, zaś kołdra jest przymocowana z drugiej strony na rzepy, a po bokach naciągana za pomocą sznurków.
Smart Bed wyposażono w czujnik obciążenia, który rejestruje, kiedy na łóżku ktoś leży. W trzy sekundy po tym, gdy wstaniemy i system zarejestruje spadek wagi, startuje mechanizm ścielenia. Poduszki zostają naciągnięte przez sznurki chowające się w zagłówku, zaś z boków materaca wysuwają się mechaniczne ramiona, które rozprostowują i naciągają kołdrę. Na ten czas poduszki zostają uniesione.
Po skończonej pracy ramiona chowają się z powrotem, klapy, które je chronią, zamykają się, a łóżko wygląda tak, jakby zasłała je profesjonalna pokojówka. Cały proces zajmuje około 50 sekund.