Materac ok, ale ogromnym minusem był fakt, iż musiałam na niego czekać ponad tydzień. Początkowo przeczytałam, że wysyłka trwa 2 dni, a dopiero później dowiedziałam się,że jeszcze trzeba doliczyć parę dni dla kuriera. I tak wydaje mi się, że to za długo.
Szukałam materaca odpowiedniej twardości, doradzono mi ten i jestem zadowolona. Początkowo myślałam że powinien być twardy, ale ze względu na moją wagę, wzięłam ostatecznie ten i nie żałuję. Polecam
Bałam się, że będzie za twardy, ale - jak się okazuje - niepotrzebnie. Nawet na stronie z kokosem, która jest twardsza niż ta z wełną śpi się doskonale - mam 160x200 i śpimy z mężem dając mu w sumie obciążenie 180 kg. Kręgosłup już nie boli rano! Jest przewiewny, w przeciwieństwie do lateksowych, a pokrowiec Aloe Vera wygląda bardzo estetycznie. No i materac miałam w domu już w trzy dni od wysłania pieniędzy. Dziękuję za wspaniałe zakupy, będę wszystkim polecać ten sklep.
Agnieszka z Mazowsza
Polecam ten pokrowiec, najważniejsza przy wyborze była dla mnie możliwość prania w pralce. a dodatkowo ma interesujący wzór.podobno ogranicza działanie żył wodnych, tak bynajmniej przeczytałam przed zakupem.
Kupiłam materac synowi już jakiś czas temu, ale dopiero ostatnio na nim spałam (wzięłam długi na 1,90m). Uważam, że jest za miękki.Wydaje mi się, że zdrowiej jest spać na twardym materacu.
Muszę przyznać, że materac jest bardzo wygodny. Ale spodziewałem się, że zgodnie z informacją na stronie, dojdzie do mnie w dwa dni. A gdy zadzwoniłem spytać, czemu jeszcze go nie ma, zostałem poinformowany, że został już wprawdzie wysłany, ale kurier ma jeszcze 4 dni na transport! Później znalazłem taką informację na stronie, ale uważam, że powinna być na wierzchu, żeby nie wprowadzać nikogo w błąd.
Początkowo kupiłam Nemezis, ale był dla mnie zdecydowanie za twardy. Zadzwoniłam do sklepu, Pani poinformowała mnie, że do mojej wagi powinnam mieć materac średnio twardy, więc postanowiłam wymienić. Trwało to prawie dwa tygodnie zanim dostałam nowy, ale warto było czekać. Materac jest wygodny a ja, nawet po potrąceniu za kuriera, dostałam dwie stówki zwrotu :)