Brak produktów w koszyku
To, że sporą część naszego życia spędzamy w łóżku wiedzą już chyba wszyscy. Dlatego warto pamiętać o tym, że komfortowe warunki snu mają niebagatelne znaczenie dla naszego zdrowia. Dobrze dobrany materac może nas uchronić przed schorzeniami kręgosłupa. A wiele osób już zmagających się z bólami pleców cierpi jeszcze bardziej w wyniku spania na niewygodnym materacu. Mało tego, również korzystanie ze starego i zużytego już stelaża będzie miało negatywny wpływ na nasz komfort, a w rezultacie na nasze samopoczucie i zdrowie. Bo przecież człowiek niewyspany i obolały to człowiek nieszczęśliwy. Skoro 1/3 życia spędzamy w łóżku, to dlaczego często bagatelizujemy znaczenie tego na czym śpimy? Wygnieciony materac połączony ze zużytym stelażem skutecznie doprowadzą do bólu pleców, który będzie wynikał ze zgniecenia przestrzeni międzykręgowych i przeciążenia mięśni. Właśnie - mięśnie w nocy powinny się zregenerować, jednak nie będą miały na to szansy jeśli podłoże będzie zbyt twarde lub zbyt miękkie. I tu pomału dochodzimy do bardzo istotnej kwestii jaką jest twardość materaca. Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy - materac dobieramy do wagi! Nie kierujemy się zasadą „twardy materac to samo zdrowie”. Nie, nie, nie. Wskazania są następujące: do 60 kg - materac miękki (H1), 60-80 kg materac średniotwardy (H2), przedział 80-110 kg twardy H3 i powyżej 110 kg - bardzo twardy (H4). I tu wyjaśnienie jest logiczne - jeśli ktoś waży 50 kg i będzie spał na materacu bardzo twardym to będzie to równoznaczne ze spaniem na podłodze. Pod tak lekką osobą ten materac się nie ugnie, a co za tym idzie nie dopasuje się odpowiednio do kształtu ciała i nie będzie mógł tym samym podeprzeć odpowiednio kręgosłupa. Mięśnie takiej osoby będą w nocy pracowały, aby podtrzymać kręgosłup i rano ból jest gwarantowany. Dodatkowo na zbyt twardej powierzchni powstają uciski w barkach i biodrach, które będą jeszcze bardziej dokuczliwe przy spaniu na boku. Nie warto się więc narażać na taki dyskomfort. W drugą stronę to działa podobnie. Jeśli ktoś ważący 100 kg położy się na materacu miękkim to po prostu się w niego zapadnie i tu również nie będzie odpowiedniego podtrzymania pleców. Powstanie wtedy ”efekt kołyski” i kręgosłup zostanie nienaturalnie wygięty. Sen ma nas regenerować. W tym czasie ściśnięte po całym dniu kręgi i przestrzenie międzykręgowe powinny się prostować. Jeśli nie zapewnimy mu dobrego materaca nigdy się one nie zregenerują i popadniemy w błędne koło, kiedy nasz kręgosłup nigdy nie przybierze naturalnej pozycji. Bóle i schorzenia kręgosłupa będą niestety nieuniknione. Ważną kwestią są także poduszki. Nie powinny być one zbyt wysokie, ani też za miękkie. Dobrym rozwiązaniem są poduszki ortopedyczne posiadające specjalne profilowanie, dzięki któremu idealnie dostosowują się do odcinka szyjnego kręgosłupa podtrzymując głowę i barki oraz odciążając mięśnie. Czasami zmiana tak niepozornej rzeczy jak poduszka wystarczy aby znacznie poprawić komfort snu. Każdy z nas śpi inaczej. W zasadzie nie ma czegoś takiego jak jedna, słuszna pozycja snu. Najważniejsze, aby nasz kręgosłup miał przybraną odpowiednią postawę i aby nie powstawały uciski na narządy wewnętrzne ani tkanki podskórne, zatem spanie na brzuchu nie jest dobrym pomysłem. W trakcie snu warto jest co jakiś czas zmienić pozycję w jakiej leżymy, bo poprawia to krążenie i pracę mięśni. Co ciekawe, równie istotne jak samo spanie jest sposób w jaki wstajemy z łóżka. Należy to robić powoli i stopniowo. Nie zrywajmy się gwałtownie z pierwszymi dźwiękami budzika, aby nie nadwyrężyć mięśni i stawów na dzień dobry. Podsumowując zatem, to jak i na czym śpimy ma ogromny wpływ na kondycję naszego kręgosłupa. Dobierając odpowiedni materac, stelaż i poduszkę nie tylko podniesiemy komfort i wygodę naszego wypoczynku, ale także możemy zapobiec bólom pleców. Warto w takim razie zainteresować się bliżej tym na czym śpimy i dokonać świadomego wyboru.